piątek, 27 lutego 2015

Rozdział5

*Oczami Sky, dwa dni później, 11.02.15*
Moja przyjaciółka całe dnie siedzi z telefonem przed twarzą, jest "chora" i dlatego nie chodzi na wykłady!
Dwa dni temu wróciłyśmy do Londynu, by dalej studiować, nigdy tego nie lubiłam, ale Cat poszła, bo chciała zrobić "coś szalonego" w swoim życiu no, a ja jako typowa dziewczyna "żyjąca na krawędzi" postanowiłam zrobić to samo. Studentka z niebieskimi włosami, która chodzi na zajęcia w ogóle do niej nie pasujące!
Wzięłam moją torbę gdzie znajdował się jedynie zeszyt i długopis po czym wyszłam z mieszkania, Carmen jeszcze śpi...
Poprawiłam ciemne okulary na nosie i weszłam do dużego budynku "A" gdzie odbywały się wykłady. Daniel już czekał na mnie pod aulą gdzie miałam mieć z nim pierwsze zajęcia
-No hej, jak tam było na koncercie pedałków?-zaśmiał się
-Fajnie, przyjaźnię się z jednym z nich-zdjęłam okulary i zupełnie ignorując dalszą gadkę kumpla włożyłam sobie słuchawki w uszy
Weszłam do auli i zajęłam standardowo ostatnią ławkę przy oknie Przy odrobinie szczęścia, profesor się nie skapnie, że słucham muzyki
W połowie wykładu dostałam SMSa od Cat
*Nowa wiadomość od: Cat♥*
Scarlett, nie idziesz na resztę wykładów, wracasz do mieszkania, muszę z Tobą pogadać!To pilna sprawa! xoxo Cati♥ 
Zdziwiło mnie to, nie powiem, przecież ona nigdy nie kazała mi się zrywać z zajęć nawet kiedy miała meeega doła, coś jest nie tak..!
*Do: Cat♥*
Pewnie, ale co się stało? oxox Sky
 Moja przyjaciółka jest tajemnicza, zaczynam się bać  Po męczących 90 minutach z panem "Drodzy Studenci, na za tydzień opis wybranej książki!" Tia... Literatura, niby ciekawe, ale i nudne na swój sposób... Mogę wrócić do mieszkania, jeśli szybko pogadam z Cat, zdążę na zajęcia z aktorstwa za dwie godziny! 
Weszłam do przed pokoju i zdjęłam buty, rozmowy dochodzące z pokoju Cat ucichły Ona musi mieć gorączkę! Już sama ze sobą gada...! Przeczesałam palcami włosy i weszłam do pokoju przyjaciółki, ale zamiast Cat gadającej sama do siebie zastałam... Harry'ego i Niall'a siedzących na podłodze
-Co wy tu...-zacięłam się, a mój przyjaciel się na mnie rzucił

-Jeeeejku Sky, tęskniłem za Tobą-szepnął do mojego ucha
-Ja za tobą też Haroldzie, ale co was tutaj sprowadza?-zapytałam kiedy tym razem tulił mnie Niall
-Za trzy dni Walentynki więc drogie panie, zapraszamy Was, tak po przyjacielsku oczywiście do kina na "50 Twarzy Grey'a"!-oznajmił Narry jednocześnie
-Awww-odparłam wraz z Cat
-A więc to jest "pilna sprawa"?-uśmiechnęłam się promiennie
-Tak, nie idziesz już na zajęcia bo idziesz ze mną na kawę, dajmy tym gołąbeczką trochę prywatności-puknął mnie łokciem w żebra 
-Taaaak-przewróciłam oczami i założyłam moje obuwie oraz kurtkę-Chodź, idziemy-pociągnęłam chłopaka za sobą 
Szliśmy chwilę w ciszy, ale nie takiej nie komfortowej, wręcz przeciwnie! Wyjęłam z kieszeni spodni papierosa
-Scarlett-zaczął i chwycił moje uzależnienie w swoje długie palce
-Harold-odpowiadam mu tym samym beznamiętnym tonem
-Coś mi obiecałaś-spojrzał w moje oczy, poczułam się jak małe dziecko, które skarcono za coś baaardzo złego
-Nie paliłam cały dzień, daj spokój Hazz-szturchnęłam go lekko
-Jasne... Spoko, chodź już na tą kawę, spać mi się chce!-pociągnął w mnie w stronę małej kawiarenki, w której cieplejszymi dniami przesiadywałam cały czas
-To co zawsze Rick-uśmiechnęłam się do blondyna i spojrzałam na mojego towarzysza
-To samo co pani-Harry nawet nie obdarzył chłopaka wzrokiem, chociaż... Nie jestem taka pewna skoro cały czas miał na nosie okulary przeciwsłoneczne No tak... W końcu jest sławny... Tajemniczość, dyskrecja, te sprawy..! Rick pokiwał głową i wrócił do kuchni gdzie Alice parzyła moją kochaną zwykłą, czarną kawę, mogłabym pić każdą, ale jeśli mam jakiś wybór i ochotę biorę czarną, biedny Harry nie wiedział, że mam inny gust niż on, no cóż... Przeciwieństwa się przyciągają... 
__________________________________________________________
Krótki, ale nie bez powodu, to jest... Tylko część układanki, bardziej intensywnej układanki, coś musi być wręcz nijakie żeby inne było zajebiste! P.S piszę w czwartek, może dodać się w piątek :)
Lots of Love Vicol

6 komentarzy:

  1. Hej zostałaś nominowana do Libster Award.
    Więcej informacji jak i pytania znajdziesz na:
    http://not-only-strangers-can-harm.blogspot.com/2015/02/libster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny rozdziałek.
    Czekam na kolejny!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietny rozdziałek.
    Czekam na kolejny!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej miło by było gdybyś wpadła do mnie! Dopiero zaczynam i przydałaby się twoja opinia!

    Pojawił się w moim życiu tak nagle.
    Bez wcześniejszego uprzedzenia wtargnął do niego i narobił bałaganu.
    Sprawił, że nie mogłam być już bezpieczna.
    Chciał mnie rozszyfrować.
    Znać każdą moją słabość.
    Poznać każdy zakamarek mojego serca,
    Lecz to jedyne co nie mógł mi odebrać.
    Moje tajemnice…
    Robił rzeczy, których nie mogłam pojąć.
    Był potworem…
    Potworem bez którego nie mogłam żyć.
    Moim prywatnym koszmarem…

    Blog - http://www.hard-harry-styles-fanfiction.blogspot.com/
    Link do zwiastunu - https://www.youtube.com/watch?v=AYdqAAKkfCQ

    OdpowiedzUsuń
  5. 50 twarzy Grey'a?
    Jebłam
    To może być ciekawe xD
    Przyjechali
    Jej
    Jakie to słodkie XD
    Lecę nadrabiać dalej :-)
    xxx

    OdpowiedzUsuń