niedziela, 15 marca 2015

Life is brutal :c

   Jak to jest, że przez tydzień przebywa się w jednym pokoju z "zabraną na czas kary ładowarką"?! To jest nie fair, calusieńki tydzień żyłam bez laptopa(który bez ładowarki nie działa, bo go popsułam) i bez internetu w telefonie ;-; Nie mogłam napisać rozdziału, a kiedy już miałam siłę by to zrobić, rozchorowałam się! Wyglądam gorzej niż zombie :o Tia i dzisiaj dowiedziałam się, że ładowarka leży na szafie w moim pokoju tylko ja jej nie widziałam. Cały ten czas byłam pewna, że mi ją zabrali :'c 
   A tak odbiegając od problemów chorej nastolatki....
Rozdział prawdopodobnie w tym tygodniu, jak się od rana wezmę to skończę w południe i dodam. Mam nadzieję, że nie wyszłam z wprawy ;-;
  Lots of Love moje Princessy ♥
Miłego wieczora(?) ♥
Serca wszędzieeeee ♥
Tak mam gorączkę xd Tak umieram, ale co tam!
Kocham Was moje pyśki ♥

2 komentarze:

  1. Miło, że nie tylko wobec mnie rodzice stosują takie kary. Pewnie dlatego doskonale cię rozumiem. Mam nadzieję, że kiedy wkońcu odzyskałaś swoje rzeczy rozdział pojawi się jak najszybciej! :))
    Czekam :))

    http://scar-never-fade.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh, skąd ja to znam?
    Zdrowiej!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń